Henryka Jurałowicz-Kurzydło

henryka juralowicz-kurzydloUrodziła się 27 września 1946 roku we wsi Chałupy (dziś Smołdziński Las) jako najstarsza córka Bronisławy i Bolesława Dąbek, którzy po wojnie osiedlili się na Ziemiach Odzyskanych.

Gdy miała 17 lat zaczęła pracę w pobliskim PGR, gdzie poznała Wacława Jurałowicza. Pobrali się w 1964 roku, a po roku urodził się ich pierwszy syn, Leszek. Wtedy otrzymali pierwsze samodzielne mieszkanie w Łokciowych. W 1965 roku urodził się Andrzej, a w 1967 roku – Wioletta. W 1979 roku kupili własne gospodarstwo w Smołdzińskim Lesie. Tam przyszedł na świat Paweł. Wypadki losowe sprawiły, że w 1986 roku musieli przenieść się do rodzinnego domu męża w Człuchach, gdzie stworzyli duże gospodarstwo. Wacław zmarł nagle w 1996 roku, mając zaledwie 58 lat. Po jego śmierci Henryka przez trzy lata zajmowała się agroturystyką. Następnie została hafciarką w skansenie w Klukach i zaczęła śpiewać w kapeli Rowokół. Wówczas poznała Józefa Kurzydło, z którym w 1999 roku założyli kapelę Zgoda. Z Józefem pobrali się w 2006 roku. Wciąż inspirują ją wspomnienia, natura, kultura. Jak sama twierdzi, ukończyła szkołę rolniczą, ale pisanie wierszy, śpiewanie stało się jej prawdziwą pasją. Zamiłowanie do pisania odkryła w sobie będąc już dojrzałą kobietą. Uczestniczy we „Wtorkowych Spotkaniach Literackich” w Starostwie Powiatowym w Słupsku. Interesuje ją działalność ludowa, a tematyka wiejska dostarcza tematów do wierszy, felietonów czy opowiadań. Wciąż występuje w zespołach ludowych i haftuje. Jest autorką tomików wierszy „Księżyc kładzie garść światła” (2005), „Poszybuję w niebo kluczem żurawi” (2008). W 1999 roku została wyróżniona w konkursie literackim Oficyny Wydawniczej „MAK” ze Szczecina za wiersze miłosne. Od 2002 roku mieszka w Słupsku.